Kochany Franku,

Wspaniala robota. Tyle milosci Ojczyzny i Rodziny przebija przez Twoje dzielo!

Moja mama jest z 1922 roku i jest pod tym wzgledem absolutnie podobna do Ciebie. Zna na pamiec historie calej rodziny. Jej ojciec Rozkiewicz pochodzil z okolic Nowogródka - z Koszelewa i zwal sie Koszela-Rozkiewicz. Siostra mojej mamy Janina Rozkiewicz zaczela pracowac w 1938 roku w wiejskiej szkole pod Baranowiczami. Ich brat Boguslaw Rozkiewicz zdal mature w Gimnazjum Nowodworskiego w Krakowie w 1939 roku i z Junackimi Hufcami Pracy pojechal budowac umocnienia na Mazury. Kiedy wybuchla wojna jego oddzial na piechote zaszedl do Baranowicz. Dyrektor tartaku, naczelnik Poczty Polskiej i inni "wrogowie klasowi" juz nie zyli. Po kilku dniach udalo mu sie towarowym pociagiem uciec na zachód. Sowieci juz w tym czasie podstawiali pociagi , które mialy jechac na zachód, ale po napelnieniu sie ludzmi odchodzily na wschód!

Pozdrawiam serdecznie,
Alfred

P.S.
Zalaczam czasopismo (*) wydawane przez mojego znajomego i kolege po fachu (genetyka lesna) prof. dr Macieja Giertycha, syna historyka z Londynu. Maciej wrócil do Polski z Kanady i osiadl w Kórniku pod Poznaniem. Wspólpraca z okupantem sie nie splamil.   Pomagalem mu w Karpatach w zbieraniu zrzezów swierka pochodzacego z 1100 róznych miejsc w Europie a rosnacego na plantacji Akademii Rolniczej w Wojkowej kolo Krynicy.

Alfred Janusz Wójcik
A.Wojcik@unsw.edu.au
Professional Officer, University of New South Wales
School of Civil and Environmental Engineering

(*) Czasopismo nazywa sie "Opoka w Kraju", które jest rozsylane za darmo do zainteresowanych osób, a takze jest dostepne w Internecie http://ciemnogrod.net/owk

This pop-up window is part of the Rymaszewski genealogical website which can be retrieved by copying the following address into your internet browser.   http://www.rymaszewski.iinet.net.au